Pamiętacie jak pisaliśmy o SoftTrix - "słabszy, ale w wielu wypadkach lepszy"?
Teza okazała się dużo bardziej kontrowersyjna niż nam się wydawało. Największe kontrowersje, czy wręcz negacje, wywołała u naszej konkurencji. No bo przecież im silniejszy efekt tym bardziej zadowolony wychodzi klient - więc mocniejszy = lepszy. Zupełnie inna była natura konsternacji naszych Klientów - pytali głównie o to.... dlaczego im wcześniej nikt tego nie wytłumaczył. Okazuje się, że duża liczba Klientów szukała coraz mocniejszych procedur nie dlatego, że faktycznie ich potrzebowała - wmówiono im, że potrzebują. Dlaczego? Nie wiemy. Z pewnością część "dostawców usług" faktycznie wierzy, że jeżeli celem jest wywołanie regeneracji skóry to zabieg, który wywoła najsilniejszy proces jest najlepszy. Czasem chodziło o nowo zakupione urządzenie - jak je "upłynnić" - powiemy, że jest mocniejsze od poprzedniego i dlatego warto zrobić nowy zabieg.
Nasze doświadczenia z SoftTrixem są jak najlepsze - udało nam się prze-konwertować wielu Klientów z bardziej inwazyjnych zabiegów. Druga grupa naszych Klientów, tych których potrzeby faktycznie są nieco większe wykonuje naprawczego eMatrixa, ale potem już regularnie używa SoftTrix'a w celach profilaktyczno-odświeżających. Jedni i drudzy są bardzo zadowoleni - więc my także:)
Teraz okazało się, że równie dobre zdanie o SoftTrix miało jury międzynarodowego konkursu Prix de Beauté, przyznając mu nagrodę w kategorii najlepsze zabiegi medycyny estetycznej. Na bardzo miłej gali, która odbyła się 28 maja br., zorganizowanej przez COSPOMOLITAN,
w Starej Pomarańczarni, odebraliśmy
piękną statuetkę.
Prix de Beauté jest jedną z najbardziej prestiżowych nagród
przyznawanych w branży medycyny estetycznej i kosmetyków w Niemczech,
Austrii, Szwajcarii i w Polsce. Nagrodzone firmy otrzymują statuetkę
Prix de Beauté przedstawiającą diament na postumencie. Pierwsza edycja
konkursu Prix de Beauté odbyła się w 1993 roku w Niemczech.
Na koniec małe przypomnienie - pamiętajcie o naszej promocji związanej z EURO