Wiedzieliśmy, że nasza medycyna estetyczna to będą zabiegi bezinwazyjne i mało inwazyjne, oparte na nowoczesnych technologiach. Szukaliśmy zabiegów które:
- będą stymulowały, pobudzały, mobilizowały organizm
- będą dawały mierzalny rezultat, który pojawi się nie później niż po 4 tygodniach
- nie będą wymagały znieczulenia, rekonwalescencji
Wiedzieliśmy, że na początek musimy ograniczyć nasze wizje i skoncentrować się na czymś - na czym - no to samoistnie wynika z nazwy KształtoSfera. Tworząc tą nazwę (jesteśmy z niej naprawdę dumni - spece od PR, marketingu itp twierdziło że za długa, zbyt polska, trudna do wymówienia - ale jest nasza, klientom się podoba, nie jest anglojęzyczna, napuszona itd.) myśleliśmy o kształtowaniu sylwetki - od tego zaczęliśmy.
Oczywiście jak tylko KształtoSfera zaczęła działać i pojawili się Klienci, okazało się, że sporo z nich to zadowoleni Klienci, którzy chętnie kupiliby od nas także inne zabiegi takie jak bezinwazyjny lifting, odmładzanie skóry, fotoodmładzanie, czy po prostu depilację laserową. Nie opieraliśmy się długo, jeżeli potrzeby naszych Klientów mieściły się w naszej wizji (np. te wymienione powyżej) ale twardo odrzucaliśmy i odrzucamy te, które nie mieszczą się w naszym pomyśle (znowu ten botox, fryzjer, masaż manualny, maseczki, liposukcja itp.)
Tak więc na dzisiaj mamy pełną "linię" kształtującą sylwetkę (likwidajca pakietów tłusczowych - UltraShape, selektywne odchudzanie - VelaShape, likwidacja cellulitu i ujędrnianie skóry - VelaSmooth) i drugą - odmładzania skóry (kompleksowa regeneracja skóry - eMatrix, bezinwazyjny lifting + fotoodmładzanie - eLOS)
No dobrze, wystarczy na dziś - następny odcinek będzie o tym jak wybieraliśmy powyższe urządzenia, jakie przyjmowaliśmy kryteria i dlaczego to były dobre wybory:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz